wtorek, 12 sierpnia 2014




Cześć!

Jak już wcześniej pisałam, jutro wylatuję na Kretę- do Grecji. Będę tam 2 tygodnie, dlatego nie zostaną dodane w tym czasie żadne posty. Oczywiście po moim powrocie do Polski postaram się wszystkie braki nadrobić.
       Ostatnio wraz z Adą wybrałyśmy się autobusem na zakupy do Galerii Jurajskiej w Częstochowie. Miałyśmy do przejechania kilkadziesiąt kilometrów, ale  mimo to czas w podróży minął nam bardzo przyjemnie. Obie uwielbiamy robić zakupy oraz interesujemy się modą, dlatego postanowiłyśmy wybrać się razem do większego miasta. Było świetnie! Spędziłyśmy w galerii aż 10 godzin, a i tak ani chwili się nie nudziłyśmy. Kupiłam więc: rurki-Zara, sweter-Stradivarius, torebkę- Sinsay, gumki do włosów z kokardką- H&M. Miałyśmy sporo czasu, więc przymierzałyśmy wiele ubrań, tworząc przy tym ciekawe stylizacje, bawiąc się przy tym świetnie. Oprócz zakupów byłyśmy także na chińszczyźnie, która była przepyszna! Na pewno niedługo znów się wybierzemy do większego miasta, ale może tym razem Wrocław? :)

Czy Wy również kochacie tak bardzo zakupy jak my? Piszcie w komentarzach!

piątek, 8 sierpnia 2014

Cześć!

Dzisiaj znajdziecie u mnie wakacyjny tag! ;-)

1. Ulubione lody?
-Zdecydowanie arbuzowe!

2.Twój ulubiony owoc?
-Melon.

3.Morze czy jezioro?
-Za wakacjami nad jeziorem nie przepadam, ale morze jak najbardziej!

4.Sandały, czy japonki?
-Hm.. zależy do jakiej stylizacji. Jeżeli na plażę to oczywiście japonki, ale do sukienki wybrałabym sandałki.

5.Lubisz wieczorne spacery po plaży?
- O tak i to bardzo. Ostatni odbyłam bardzo przyjemny spacer brzegiem morza z kolegą.

6.Lubisz się opalać?
-Kocham! Do tego wystarczy dobra książka bądź muzyka i już jest idealnie!

7.Ulubiony lakier do paznokci?
-Biały wygląda na paznokciach przepięknie!

8.Strój jednoczęściowy czy dwuczęściowy?
-Lepiej czuję się w dwuczęściowym.

9.Basen otwarty czy zamknięty?
-Otwarty, ale w zamkniętym też można się dobrze bawić.

10.Spódnica czy szorty?
-W szortach czuję się lepiej.

11.Roli czy rower?
-Rower! Z rolkami mam niezbyt miłe wspomnienia.

12.Ulubiony orzeźwiający napój?
-Koktajle! Każdy smak jest pyszny.

13.Gdzie zamierzasz spędzić wakacje?
-Dotychczas byłam na obozie, Majorce oraz każdy dzień spędzałam z przyjaciółmi. Czeka mnie jeszcze dwutygodniowy pobyt na Krecie.

14.Upał czy ciepło?
-Jeżeli jestem na wakacjach za granicą to wybieram upał!Ale jeżeli w mieście z przyjaciółmi, to ciepło.

15.Lody włoskie czy amerykańskie?
-Wolę owocowe, ale jak miałabym wybierać to amerykańskie.


Macie podobne zdanie, czy całkowicie inne? Podzielcie się tym ze mną w komentarzach!


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

              
     







              Hola!

Niestety mój pobyt na Majorce dobiegł już końca, więc czas wrócić do domu! Trwał on tydzień, dlatego nie został dodany przez ten czas żaden post, jak i nie odwiedzałam innych blogów. Oczywiście postaram się nadrobić wszystkie zaległości :)
      Majorka, coś pięknego. Aż trudno uwierzyć, że tyle wyjątkowych miejsc znajduje się na jednej wyspie. Widoki, aż zapierały dech 
w piersiach. Spędziłam tam bardzo miłe chwile. Zobaczyła piękne plaże, miasteczka, klify schodzące prosto do morza, kanion i wiele innych ciekawych rzeczy. Codziennie się opalałam i pływałam, spędzałam czas tak jak lubię. Hotel, w którym się znajdowaliśmy nosił nazwę Playa Garden, polecam! Trudno w jednym poście opisać tyle wspomnień, które dotyczą tych wakacji. Na ten pobyt wybrałam się tylko z rodzicami, dlatego nie miałam żadnego towarzystwa 
 w swoim wieku, co mnie troszkę przytłaczało. Bardzo chciałam kogoś poznać, ale prawie cały hotel zajmowali Niemcy. Język to duże utrudnienie, a na dodatek ta narodowość mnie nie zachęca.Pewnego dnia dostrzegłam chłopaka, który pochodził z Polski, bardzo chciałam go poznać. Może nie wydaje się nic trudnego w poznaniu nowej osoby, ale tak nie jest, zapewniam Was. Hotel też nie był mały, co było utrudnieniem. Bardzo bałam się podejść i zagadać, ale w ostatni dzień się przełamałam i ... poznałam go! Chwile spędzone właśnie z nim, nigdy nie zapomnę. Graliśmy razem w piłkę w wodzie, pływaliśmy, rozmawialiśmy, a wieczorem poszliśmy na długi spacer brzegiem morza. Rozmawialiśmy na dosłownie każdy temat, śmialiśmy się, żartowaliśmy. Jak z nim rozmawiałam czułam, jakbym znała go od zawsze. Mam wrażenie, że on też miał  podobne odczucia. Żałuję, że poznałam go tak późno, ale dobre i to!Będzie mi go brakować.


     Mam nadzieję, że mimo dłuższej treści, przeczytacie post do końca :) A wam, jak minął pierwszy miesiąc wakacji? Piszcie w komentarzach.